sobota, 8 kwietnia 2017

Sobotni poranek w Bieżanowie

Na przystanku kolejowym Kraków Bieżanów Drożdżownia pewien fotograf rozkładał sprzęt i z niecierpliwością czekał na pociąg. Potem przyszło jeszcze kilka osób i pojawiła się żaba.

Saturday morning at the train station Kraków Bieżanów Drożdżownia. There came a photographer. He was preparing his equipment and waiting for the train.  A moment later, there came a few more people and a frog.


Zapowiedzieli, że do stacji zbliża się pociąg. Przyjechał, ale nie ten, na którego wszyscy czekali. Przyszło jeszcze dwóch fotografów. Na drodze utworzył się dosyć duży korek bo zapory nadal były opuszczone. Po chwili usłyszeliśmy gwizd lokomotywy i długo wyczekiwany pociąg retro przemknął przez Bieżanów. Zdążyłam pstryknąć tylko kilka zdjęć.

We heard the train coming but it wasn't the one we were waiting for. There came two more photographers. The road was full of cars because the barriers were still down. A few minutes later, we heard a whistle. An old train appeared in a distance. It went by so fast that I only managed to take a few photos.

Lokomotywa parowa Ty42-107 z 1946 roku oraz skład historyczny wagonów z lat 1920 - 1935 typu Gmhx, Bi, C.









Po drodze do domu spotkałam kaczki nad rzeczką. 

On my way home I saw some ducks.




1 komentarz: