poniedziałek, 14 września 2015

Zwiedzanie Sandomierza

To była moja druga wizyta w tym mieście. Spacerowałam ulicami starego miasta, zwiedzałam zamek, dom Jana Długosza oraz kościół. Kiedyś bardziej mi się tutaj podobało. Spacerowałam nawet podziemnymi korytarzami. Było mniej ludzi i straganów. Nie było Ojca Mateusza. Dowiedziałam się, że serialowy Ojciec Mateusz jest "bohaterem miasta". Ma swoją kawiarnię, ogródek, dworek, sałatkę, drewnianą figurkę na rowerze oraz pamiątkową pieczątkę. Po Sandomierzu jeżdżą meleksy oferujące zwiedzanie śladami Ojca Mateusza. Bardzo mnie to rozśmieszyło.

Visiting Sandomierz
I spent a few hours in Sandomierz. I walked through the paved streets. Then went to the castle, to the house of Jan Długosz and the church. It used to be a nice town. Now it's Don Matteo's town. There's an open-air cafe and a country manor  named after the television serial character. You can order Don Matteo's salad or buy a wooden figurine of a priest riding a bike. It made me laugh. 
















Drewniane księgi, opowiadają o drzewach




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz