Człowiek czasem musi uciec z miasta. A dokąd? Najlepiej do Puszczy Niepołomickiej. Dlaczego? Ponieważ tam można odnaleźć wewnętrzny spokój. Wędrowałam przez dwie godziny leśnymi ścieżkami i nie spotkałam ludzi. Były tylko drzewa, ptaki i ja. No dobra, były jeszcze inne mniejsze lub większe stworzonka latające i skaczące. Niechcący przepłoszyłam trzy sarenki.
Sometimes you have to run away from the city. But where to? Preferably to the Niepołomice Forest. Why? Because you can find inner peace there. I walked for two hours along forest paths and met no people. There were only trees, birds and me. Okay, there were other smaller or larger flying and jumping creatures, too. I accidentally scared away three deer.
więcej zdjęć / more photos tutaj / here
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz