Poranek nad zalewem. Mimo wczesnej pory ludzie spacerują, biegają, jeżdżą na rolkach, wyprowadzają psy. Fontanna uruchomiła się o godz. 8:00 i można było się nią pobawić bo jest interaktywna. Niestety tężnia nie działała wcale chociaż wyczytałam, że działa całą dobę z wyjątkiem czwartkowej przerwy technicznej. Pobiegałam, fotek napstrykałam, zjadłam śniadanie i odjechałam.
Morning by the lagoon. Despite the early hours, people are walking, running, rollerblading, and walking their dogs. The fountain started at 8:00 and you could play with it because it is interactive. Unfortunately, the graduation tower did not work at all, although I read that it works around the clock, except for the Thursday technical break. I ran, snapped some photos, ate breakfast and left.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz