niedziela, 26 stycznia 2014

Ptaszki

Do fotografowania ptaków trzeba mieć dużo cierpliwości albo szczęścia. Mnie się udało uchwycić kilka małych ptaszków przy karmniku i jednego całkiem dużego. Wróble i sikorki karmimy regularnie ziarnami słonecznika więc są stałymi gośćmi w naszym ogrodzie. Karmnik przystosowany jest dla małych ptaszków ale od czasu do czasu większe ptaki próbują się do niego wcisnąć. 
Dzisiaj rano zaniosłam ptaszkom pokarm i zaczaiłam się koło karmnika. Od razu zaczęły się zlatywać i obsiadać okoliczne krzaki. Po chwili nieśmiało przybliżały się do karmnika i cały czas zerkały na mnie. Kiedy jeden wróbelek odważył się zabrać ziarenko, inne poszły za jego przykładem.

If you want to take photos of birds, you need a lot of patience or luck. I was lucky. We feed sparrows and titmice so they come to our garden a few times a day. We give them sunflower seeds. The bird table is for little birds only but form time to time a bigger bird tries to steal something form it.
This morning I fed the birds and waited by the bird table. The birds appeared immediately in the bushes nearby. I was still standing there holding my camera, ready to shoot photos. The birds were shy or very suspicious at the begining. When they realized they were safe, they started eating.




Po jakimś czasie, zupełnie przypadkiem, wyglądam przez okno i co widzę? Sójkę siedząca na drzewie. Pomyślałam, że zanim przyniosę aparat to sójka odleci. Pobiegłam do pokoju, zabrałam aparat, wyglądam przez okno a sójka dalej siedzi na drzewie. Zdążyłam!

Later, I looked out the window. And what did I see? A jay perching on the tree. I thought there was no way I could take a photo of that bird. I ran to the other room, took my camera, looked out the window again and saw the jay still perching on the tree. I still can't believe it. The jay was there and I managed to take such a nice photo.


Pod Wawelem natomiast fotografowanie ptaków jest niezwykle łatwe. Wystarczy podejść do brzegu Wisły a kaczki, łabędzie i mewy same podpływają do ludzi i wydają różne okrzyki. 

It's extremely easy to take photos of birds near the Wawel Castle. When I came up to the river bank, all the ducks, swans and seagulls swam towards me.  



Czy gołębie potrafią pływać? Byłam przekonana, że gołębie nie pływają ale ten najwyraźniej potrafi.

Can pigeons swim? I thought they couldn't but this one obviously can.


więcej zdjęć / more photos w galerii

czwartek, 23 stycznia 2014

Pierwszy śnieg

Fotografowanie zimy wydaje się łatwe. Niestety wcale takie nie jest. Po kilku zdjęciach zmarzły mi ręce i palce odmówiły współpracy. Ubrałam rękawiczki, schowałam ręce do kieszeni i dopiero po dłuższej chwili mogłam znowu robić zdjęcia.

Taking photos of trees and bushes covered with snow seems to be easy. Unfortunately it isn't. After taking a few photos, my hands were so cold that I could hardly move my fingers. I put on my gloves, slided my hands into my pockets and waited for a while. A few minutes later I was able to take photos again.









Kaczki pływały sobie spokojnie po Serafie. Kiedy podeszłam, nagle poderwały się do lotu. Zdążyłam jednak zrobić im zdjęcie zanim odleciały.

Two ducks were slowly swimming up the Serafa river. When I came closer, they suddenly took off. I managed to take a photo before they flew away. 


czarne ptaszydło złapane w locie


tak wygląda płatek śniegu na samochodzie / a snowflake on a car

płatki śniegu na rękawiczce / snowflakes on my glove


sopel lodu zwisający z rynny pod wiaduktem kolejowym nad rzeczką
an icycle hanging form a pipe under the bridge
more photos / więcej zdjęć w galerii

sobota, 18 stycznia 2014

Szopki w krakowskich kościołach

Wybrałam się na zwiedzanie kościołów. Chciałam zobaczyć szopki. Niestety nie wszędzie udało mi się wejść. Niektóre kościoły są zamknięte i szopki można oglądać tylko w wyznaczonych godzinach.
Na fotografa w kościele ludzie różnie reagują. Jeden młody człowiek mi się przyglądał tak jakby chciał powiedzieć, że tu ludzie przychodzą się modlić a nie pstrykać fotki. W innym kościele, rodzina oglądająca szopkę widząc, że wyciągam aparat odsunęła się na bok.
Metodą prób i błędów zrobiłam kilkadziesiąt zdjęć. Myślę, że wyszły całkiem niezłe.

Kościół OO. Franciszkanów

Kościół OO. Dominikanów

Kościół Św. Piotra i Pawła

Sanktuarium Najświętszej Rodziny


Kościół OO. Bernardynów



Bazylika Mariacka

Kościół Św. Anny

Kościół OO. Kapucynów


więcej zdjęć w galerii


sobota, 11 stycznia 2014

Pociągi

Już dawno nie widziałam tylu składów w jednym miejscu. Spacerując kładką nad torami można sobie dokładnie pooglądać pociągi i lokomotywy. Czasem uda się też przemknąć dołem i zajrzeć do lokomotywowni. Dzisiaj się nie udało.

nowe podkłady

stacja kolejowa Kraków Bieżanów







zapomniane tory