sobota, 16 lipca 2016

Kopiec Kościuszki w Krakowie

Piechotą na kopiec, mniej uczęszczanymi ścieżkami. Gdybym pojechała samochodem czy autobusem to nie spotkałabym po drodze sarenki. Sarenka szła sobie swoją ścieżką i jadła liście. Obok biegały i krzyczały dzieci z przedszkola. Nikt jej nie zauważył. Dopiero gdy podeszłam do niej powoli i zaczęłam robić zdjęcia pojawili się inni gapie. Dzieciaki z przedszkola podeszły bliżej i grupa rowerzystów nagle stanęła na drodze i zamarła. Stali w ciszy i skupieniu przez kilka minut. Każdy wyjął aparat lub telefon i robił zdjęcia. Potem odjechali.

Kościuszko Mound
I went up the hill on foot. I chose less known paths and it turned out to be a good decision. On my way up, I met a roe deer. The animal came out of the bushes and it didn't mind the noise made by the kids playing nearby. The kids didn't notice the roe deer. They came closer when I started taking photos. A moment later, there came a group of cyclists and they stopped. Nobody dared to speak. They slowly took out cameras and cell phones and took photos. Then they rode away. 











Wejście na kopiec jest płatne. Bilet normalny 12 zł. Bilet uprawnia do wejścia na kopiec i obejrzenia wystawy figur woskowych. Można również zapoznać się z życiem Tadeusza Kościuszki oraz odkryć sekrety twierdzy Kraków.

If you want to go up the Mound, you have to buy a ticket. It costs 12 zł. You can also see a wax figure exhibition, learn about Tadeusz Kościuszko and uncover the secrets of Krakow Fortress.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz